Site icon GRAFY W PODRÓŻY

Ostrawa- witajcie w postapokaliptycznym raju fanów urbexu

Jednodniowa wycieczka do Ostrawy. Najciekawsze zabytki i atrakcje. Plan zwiedzania i przydatne w podróży informacje.

Ostrawa jest trzecim co do wielkości miastem w Czechach. Położona tuż przy polskiej granicy kusi turystów. To od wielu lat bardzo popularne miejsce na weekendowe imprezowanie. Barów, pubów, kawiarni i dyskotek, w których można się zabawić, jest mnóstwo. Ale Ostrawa ma do zaoferowania o wiele więcej. Stare miasto może się podobać. Znajdziecie tu kilka ciekawych kamienic i zabytkowych kościołów. Jednak Ostrawa kusi turystów inną atrakcją. W przeszłości miasto było ważnym ośrodkiem górniczo-hutniczym. W latach 90. XX wieku większość zakładów przemysłu ciężkiego została zamknięta. Opuszczone fabryki, hale, magazyny, huty przetrwały. Nikt nie zarządził rozbiórki. Dawna dzielnica przemysłowa przyciągała fanów urbexu z całej Europy. W końcu Czesi wpadli na pomysł stworzenia prawdziwego muzeum. Jeśli lubicie industrialne klimaty to w takiej Ostrawie się zakochacie. Tony żelastwa, piece, szyby górnicze, taśmociągi, plątanina rur- jednym słowem witajcie w postapokaliptycznej rzeczywistości. Dziwny jest ten świat, w którym kupa złomu wzbudza zachwyt. Nawet w naszej ekipie zdania były podzielone. Kinga z niedowierzaniem kręciła nosem, a Przemek szalał z aparatem.

Dolne Witkowice- nieczynna huta i kopalnia Hlubina

Kombinat metalurgiczny składał się z sześciu wielkich pieców, elektrowni i kosmicznie olbrzymiego zbiornika na gaz. Do tego tuż obok znajduje się kopalnia z wysokim widowiskowym szybem.  Produkcję zatrzymano w roku 1998. Jakimś cudem wszystko to pozostawiono. Spacerując po Witkowicach, od razu rzuca się w oczy dziwna symbioza między terenami fabrycznymi a „miastem cywilnym” Rury, olbrzymie kable, zamknięte w metalowej klatce taśmociągi wychodzą poza fabrykę, wiszą tuż nad ulicami. Oplatają siecią rozbudowanych połączeń. Aż strach pomyśleć, jak to wyglądało, kiedy zakłady pracowały.

W roku 1763 w okolicy odkryto złoża węgla kamiennego. Od tego momentu miasto odnotowuje szybki rozwój. Wraz z kopalniami intensywnie rozwija się także hutnictwo. Huta żelaza w Witkowicach powstała w roku 1828 z inicjatywy arcybiskupa Rudolfa Habsburga. Zakład przez długi czas nosił jego imię. Huta Rudolfa działała przez 170 lat i była stale modernizowana i rozbudowywana. Witkowice były największym kompleksem przemysłu ciężkiego u naszych południowych sąsiadów. Ciekawostką jest fakt, że XIX wieczny piec martenowski pracował do roku 1998 i można go dzisiaj podziwiać. Wielki zbiornik na gaz został przerobiony na salę koncertową. Piec hutniczy numer 1, w którym codziennie produkowano 1200 ton surówki hutniczej wraz z dwudziestometrową nadbudową posłużył do stworzenia miejsca wyjątkowego zwanego Bolt Tower. Dzisiaj służy jako punkt widokowy. Z wysokości 80 metrów możemy podziwiać cały zakład lub usiąść w kawiarni.

Godziny otwarcia Bolt Tower: od poniedziałku do czwartku w godzinach 10.00 do 20.00. W piątek, sobotę i niedzielę otwarte w godzinach 10.00 do 22.00. Ceny biletów do Bolt Tower: 200 CZK za osobę (w tym 100 CZK do wykorzystania w Bolt Café). Cały teren dostępny jest za darmo. Można spacerować do woli.  Bilety obowiązują tylko do kilku obiektów. Tu aktualny cennik.

Ze świata cyberpunka i industrialnych klimatów wracamy do świata realnego. Zabieramy się za zwiedzanie tradycyjnych zabytków, ale zapewniamy, że nie będzie nudno. Co prawda jak na miasto z tak bogatą historią można było oczekiwać więcej, ale narzekajmy. Spacer po starówce jest super!

Kościół św. Wacława

To najstarszy zabytek Ostrawy. Pierwsza wzmianka o kościele romańskim pochodzi z roku 1297. Budynek został zniszczony przez pożar w XIV wieku. Odbudowano go już w wersji gotyckiej. W prezbiterium zachowała się  najstarsza część odbudowanej świątyni. Możemy podziwiać żebrowe sklepienie krzyżowe. Pierwotną gotycką wieżę przebudowano w stylu renesansowym w  roku 1594. W XVII wieku powstały dwie barokowe kaplice z kopułami oraz boczna kaplica Matki Bożej z Karmelu. Podczas ostatniego remontu archeolodzy natrafili na ludzki szkielet tuż pod posadzką kościoła. To nic nadzwyczajnego, kiedyś tak chowano zmarłych, ale nieboszczyk w ustach miał trzy monety. To był sposób na zatrzymanie przemiany w wampira. Chyba się udało. Wszystko wskazuje na to, że biedak w nocy nie wychodził na spacery.

Godziny otwarcia w ramach projektu “Otwarte kościoły”: od 29 maja do 31 października- od czwartku do piątku w godzinach 11.00-16.00 oraz w sobotę i niedzielę – 13.00-18.oo.

Plac Tomasza Masaryka

Główny rynek Ostrawy. Wytyczony w średniowieczu, ale w latach 60. XX wieku wyburzono część budynków i plac ma dzisiaj kształt litery L. Wtopiony w linie kamienic stoi stary ratusz z XVI wieku.  Potem dobudowano barokową wieżę, którą w XIX wieku przebudowano w stylu neorenesansowym. Dzisiaj jest siedzibą Muzeum Ostrawskiego

Neorenesansowa Katedra Boskiego Zbawiciela

Kościół wzniesiony w roku 1889 według projektu architekta Gustava Meretty. Co ciekawe pieniądze na budowę dołożyli również przedsiębiorcy żydowskiego pochodzenia. Kościół jest olbrzymi. Może pomieścić 4 tysiące wiernych. Z dwiema wieżami o wysokości 67 metrów, które zdominowały niebo nad historycznym centrum. W środku wyjątkowo skromnie. Chyba już więcej do podziwiania jest na ścianie nad głównym wejściem, gdzie znajduje się sporych rozmiarów płaskorzeźba i mnóstwo rzeźb. Wnętrze spaskudziły elektroniczne witraże, do tego z ruchomymi obrazami. Jakoś średnio tu pasują.

Informacja dla osób poruszających się własnym autem. Czeska autostrada D1 z Bohumina do Ostrawy jest darmowa. Jadąc od strony Wodzisławia i Rybnika nie trzeba kupować winiety.

Exit mobile version