Maks w siodle

Nie Święty Marcin tylko Maks i nie na koniu, a na kucyku. Tak uczciliśmy dzisiejsze święto, które w Poznaniu ma zupełnie inny charakter niż w całej Polsce. Mamy imieniny głównej ulicy, kolorowy przemarsz i oczywiście rogale świętomarcińskie. My jednak zrobiliśmy Maksowi zupełnie inną niespodziankę. Wybraliśmy się do Krajkowa, gdzie można wypożyczyć kucyka i rozpocząć pierwsze … Dowiedz się więcej