Gniezno

    Drugi weekend styczniowy mogliśmy w końcu wyruszyć w teren. Podstępny wirus, co zaatakował wszystkich Grafów został pokonany. Kiedy tata i mama ratowali się antybiotykiem mały Maks przez dwa dni tylko kaszlał i pociągał noskiem. Z chorobą poradził sobie najszybciej. Ten rok rozpoczęliśmy wycieczką do pierwszej stolicy Polski. Na dworze temperatura wynosiła 0 stopni, … Dowiedz się więcej