Ale wykwit
W Polsce sezon na grzyby już się zaczął. Niestety w Wielkopolsce jak zwykle przez suszę mamy opóźnienie. Wybraliśmy się do Puszczy Noteckiej na przeszpiegi. Przywieźliśmy kilka fajnych fotek, które publikujemy poniżej. Ale bohaterem wyprawy stało się to żółto jaskrawe znalezisko.
Udało nam się nam znaleźć kilka ciekawych informacji. Jesteśmy pod wrażeniem.
Wykwit piankowaty (Fuligo septica) pojawia się w lesie w sezonie grzybowym, ale to nie grzyb. Jaskrawo żółte „coś” zaliczane jest do gatunku śluzowców. W poszukiwaniu pokarmu potrafi się poruszać po podłożu za pomocą nibynóżek. Do życia nie potrzebuje światła, ale podczas wytwarzania zarodników wypełza na miejsca oświetlone.
Wykwit piankowaty charakteryzuje się bardzo wysoką odpornością na metale ciężkie. Zwłaszcza jego odporność na cynk wzbudza zadziwienie naukowców.
Informacja dla odważnych – wykwit spożywany jest w Meksyku i na Ukrainie. Podobno smakuje jak jajecznica.
W skandynawskim folklorze uważany jest za wymioty chowańca czarownic zwanego bjära. Meksykanie nazywają go kupą księżyca. W różnych regionach świata doczekał się równie oryginalnych nazw – psie wymioty, masło czarownicy.