Fort VI w Poznaniu

Pamiętam jak w czasach studenckich, na przełomie lat 80 i 90 bardzo popularne były wycieczki do bunkrów w okolicach Międzyrzecza. Nie istniało jeszcze muzeum, a zwiedzanie odbywało się na własną rękę, po partyzancku. To całej akcji dodawało niesamowity dreszczyk emocji. Interneru jeszcze nie było, wiadomości i plany MRU krążyły z rąk do rąk. Każda nowa … Dowiedz się więcej