Hotelowi naciągacze
Wspominałem już na naszym blogu w tekście „Na Wildzie mieszka szatan?” o złej sławie jaka od wielu lat ciągnie się za tą dzielnicą. W mojej bramie często zbierało się nieciekawe towarzystwo, ale „swoich”, jak mówili o mieszkańcach kamienicy, nie ruszali. Często zaczepiali i prosili – kopsnij szluga lub rzuć złotówą albo dwoma. Na … Dowiedz się więcej