Góry Żytawskie – najpiękniejsze szlaki i najciekawsze zabytki – co warto zobaczyć w niemieckiej części Gór Łużyckich
Góry Żytawskie pod względem geograficznym są częścią Gór Łużyckich. To najdalej na zachód wysunięte pasmo w Sudetach. Jednak Niemcy na obszar położony na swoim terenie wolą mówić Góry Żytawskie. Są to chyba najmniejsze góry w Niemczech, ale na pewno nie najmniej interesujące. Wprost przeciwnie – malowniczych szlaków, wspaniałych zabytków i wiosek z bajkową architekturą znajdziecie tu mnóstwo. Do tego początki turystyki sięgają początku XIX wieku. Przygotowaliśmy obszerny przewodnik po najciekawszych miejscach, które warto odwiedzić. Z jeszcze jednego powodu dla polskich turystów ten region jest bardzo atrakcyjny. Po prostu leży tuż za polską granicą. Przekraczamy granicę w Zgorzelcu lub Sieniawce i w zasadzie jesteśmy już w Górach Żytawskich.
- Żytawa – największe i najważniejsze miasto w regionie
- Żytawska Kolej Wąskotorowa
- Uzdrowisko Oybin
- Zamek i klasztor na górze Oybin
- Kurort Jonsdorf
- Góra Töpfer
- Skalne miasto w okolicach Jonsdorf
- Inne ciekawe miejsca w Niemczech opisane przez nas
Żytawa – największe i najważniejsze miasto w regionie
Naszą opowieść o Górach Żytawskich zaczynamy w Żytawie. To miasto o wyjątkowej historii. Początkowo była to słowiańska osada w XII wieku na terenach czeskich. Prawa miejskie nadał w 1255 roku Przemysł Ottokar II, wyznaczył on również granice miasta, by mogły powstać mury obronne. Została wkrótce miastem królewskim, gdzie znajdował się sąd. Wybudowany został klasztor franciszkanów. Dopiero w XIV wieku miasto otrzymało swój herb z motywem czeskiego lwa i dolnośląskiego orła piastowskiego. Od księcia Henryka I jaworskiego otrzymało orła za skuteczny atak na zamek, w którym siedzibę mieli rozbójnicy. By bronić się przed rozbójnikami, w 1346 roku Żytawa była jednym z kupieckich miast założycielskich- Związku Sześciu Miast.
Królewska Droga Łużycka łącząca Niemcy z Czechami łączyła Görlitz, Budziszyn, Żytawę, Kamenz, Lubań i Lobau. Miała ona za zadanie chronić miasta i ułatwić handel. Miasta dzięki temu się bogaciły, rozwijały, powstawały nowe budowle- rozkwitły. Związek Sześciu Miast dotrwał aż do roku 1815. Miasto zostało zniszczone przez dwa pożary w roku 1359 i 1422. Pod koniec XV wieku miasto należało do króla Węgier, a po jego śmierci wróciło na tereny Czech, podporządkowane królewiczowi polskiemu. Na mocy pokoju praskiego Żytawa zostaje przydzielona Saksonii. Natomiast pod koniec XVII wieku przechodzi pod panowanie polskich królów. Od końca XVIII wieku jest w granicach Niemiec. Sami przyznacie, że historia miasta wygląda imponująco. Żytawa jest położona na styku trzech państw, które wpływały na rozwój tego miejsca.
Miasto może być świetną bazą wypadową do podróży po Górach Żytawskich, ale warto również jeden dzień zarezerwować na poznanie wszystkich zabytków i ciekawych miejsc. Do podziwiania jest sporo:
- Kościół Świętego Krzyża obecnie Museum Kirche zum Heiligen Kreuz – tu zobaczymy najważniejszy zabytek Żytawy, czyli Zasłony Wielkopostne. Są to sukna pokryte malowidłami, które na okres postu zakrywały chór i ołtarze w kościołach.
- Ratusz i rynek z zabytkowymi kamienicami
- Kościół św. Jana i punkt widokowy na wieży
- Zabytkowa wieża ciśnień
- Osiedle pop- art zwane Blask Mandawy – ciekawy eksperyment. Niemiecki artysta Sergej Alexander Dott ozdobił socrealistyczne bloki rzeźbami i różnymi znakami.
Jeśli szukacie więcej informacji o Żytawie to zapraszamy do naszego artykułu – Żytawa – miasto pełne niesamowitych zabytków, położone tuż przy polskiej granicy
Żytawska Kolej Wąskotorowa
To jest super zabawa – nie tylko dla dzieci, choć musimy przyznać, że nasz 8-latek uznał przejazd parowozem za największą atrakcję tego regionu. Ale Żytawska Kolej Wąskotorowa jest też bardzo przydatna dla turystów. Wąskotorówka zawiezie was w najciekawsze zakątki Gór Żytawskich, czyli do Oybin i Jonsdorf. To ciekawa alternatywa dla podróży samochodem. Auto zostawiacie na bezpłatnym parkingu przy dworcu i jedziecie w góry. Wychodzicie na szlaki górskie bez zamartwiania się, gdzie znaleźć wolne miejsce parkingowe.
Przygoda z wąskotorówką w Żytawie zaczęła się od połączenia z Bogatynią. Potem pojawiły się plany rozbudowy linii do kurortów w Górach Żytawskich. Już w pierwszym roku od uruchomienia połączenia kolej przewiozła prawie 250 tys pasażerów. Kursowały również składy towarowe. Wożono głównie węgiel brunatny. Żytawska Kolej Wąskotorowa chwali się, że działa nieprzerwanie od roku 1890. Tylko raz, w roku 1945 w wyniku uszkodzenia torów podczas bombardowania wstrzymano ruch na kilka dni. Po zakończeniu II wojny światowej nowa poprowadzona nowa granica odcięła połączenie Bogatyni – Żytawa. Oczywiście w NDR żytawska kolej została przejęta przez państwo.
- Kolej wąskotorowa to klasyczna linia turystyczna, ale kursuje codziennie przez cały rok,
- część przewozów odbywa się pod parą,
- bilet normalny kosztuje 12 euro (w obie strony 18 euro),
- dzieci jadą za darmo pod opieką osoby dorosłej,
- wolno przewozić psy,
- koło dworca w Żytawie znajduje się darmowy parking,
- w wagonie jest toaleta, w każdym składzie kursuje wagon restauracyjny,
- zawsze jest jeden wagon przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych.
Historię i więcej informacji na temat kolejki wąskotorowej znajdziecie w artykule – Żytawska Kolej Wąskotorowa – podróż parowozem przez Góry Żytawskie.
Aktualny i dokładny rozkład jazdy znajdziecie na oficjalnej stronie Żytawskiej Kolei Wąskotorowej.
Uzdrowisko Oybin
Oybin to gmina w Niemczech w powiecie Görlitz. Jesteśmy w niemieckiej Saksonii u styku granicy trzech państw. Oybin już w roku 1973 został przyjęty do Związku Saksońskich Miejscowości Letniskowych. To stacja końcowa słynnej Żytawskiej Kolei Wąskotorowej, która działa nieprzerwanie od roku 1890. Tu krzyżuje się kilka szlaków turystycznych. Oybin nie jest duży, ale warto pospacerować po deptaku i zajrzeć do jednej z uroczych kawiarn
Zamek i klasztor na górze Oybin
To wisienka na torcie wyprawy w Góry Żytawskie. malownicze ruiny średniowiecznego zamku i klasztoru. Już sama droga na szczyt wzgórza jest super atrakcją. Wspinamy się po wykutych w skale schodach, przeciskamy w wąskich przejściach między olbrzymimi głazami. To klimaty znane z innych skalnych miast w Sudetach, ale tu dodatkowo dostajemy jeszcze jeden z najpiękniej położonych średniowiecznych zamków. Podziwiając, ruiny na stromym szczycie góry już wiemy, dlaczego ten zamek nigdy nie został zdobyty.
Zamek wytrzymał wszystkie oblężenia, ale nie poradził sobie w trudnych czasach reformacji. Malała liczba zakonników. Po śmierci przeora Christopha Uthmanna klasztor został w roku 1556 zlikwidowany. Budynki na krótko przejęli jezuici, potem terenem zarządzało miasto Żytawa. W roku 1577 podczas wielkiego pożaru budynki na wzgórzu mocno ucierpiały. Jednak ponad sto lat później, w 1681 r., po zniszczeniach spowodowanych obrywem skalnym zamek i klasztor zostały definitywnie opuszczone.
Opuszczone budynki na górze Oybin obracały się w coraz większą ruinę, ale w epoce romantyzmu przyszedł ratunek. Malownicze ruiny na górze Oybin stały się popularnym miejscem wycieczek dla artystów. Malarze i graficy zaczęli je wykorzystywać jako plener malarski. Zamek i klasztor pojawił się płótnach znanych malarzy – Gustava Carusa, Ludwiga Richtera i Caspra Davida Friedricha. Oybin szybko stał się dużą atrakcją turystyczną. Dzisiaj przyciąga tysiące turystów, ale nas to nie dziwi. Miejsce jest przepiękne. Więcej o historii i mnóstwo informacji przydatnych podczas zwiedzania znajdziecie w artykule – Oybin – ruiny zamku i klasztoru na widowiskowej skale
Kurort Jonsdorf
Jestesmy w Górnych Łużycach (niem. Oberlausitz, cz. Horní Lužice, krainie historyczno-geograficznej położonej na terenie trzech państw. Przyjmuje się, że granica Łużyc w Polsce biegnie wzdłuż rzeki Kwisy. Rdzenna ludność tego regionu to Słowianie, posługujący się językiem górnołużyckim. Odrębność językową łatwo tu zauważyć. Często występują podwójne napisy, a w Budziszynie działa uniwersytet, na którym wykłada się w tym języku. Łużyce to królestwo charakterystycznych domów przysłupowych. Pod tym względem Jonsdorf jest bezkonkurencyjny. Pobliski i bardziej znany Oybin bije na głowę. Prawie wszystkie domy są zbudowane w tej technologii. Zrekonstruowane, zadbane, z pięknymi ogrodami drewniany chałupy robią wrażenie. Jest bajkowo!
Góra Töpfer
Sposobów dotarcia na malowniczy szczyt i do schroniska jest wiele:
- z doliny Oybin drogą „Krieche”
- z Olbersdorfu drogą „Liebigweg” przez jaskinie Gratzer
- ze wschodu drogą „Kleine Eisgasse”
- i jest jeszcze opcja dla leniwych lub osób starszych – w sezonie od kwietnia do października kursuje Zittauer Gebirgsexpress, pociąg turystyczny wersji mini.
Polecamy szlak żółty o długości 3,7 km. To dokładna mapa trasy na szczyt.
Nasza trasa nie jest długa. Można ją pokonać w krótszym czasie, ale robiliśmy dużo przerw na podziwianie widoków, fotki i odpoczynek przy schronisku. Początkowo szlak prowadzi stromą drogą leśną. Po kilku minutach wchodzimy na wąskie ścieżki między malowniczymi głazami. Czasami wędrujemy po wykutych w skale schodach. Skalny labirynt zapewnia super zabawę. Kilka razy schodzimy ze szlaku. Potem zawracamy, ale na do żółtego szlaku dochodzimy w innym miejscu. W tym gąszczu wydeptanych ścieżek warto korzystać z internetowej mapy.
Dużo malowniczych skał ma nazwy własne. Można oczywiście bawić się w twórczą grę i szukać własnych nazw. Wszystko zależy od tego, co podpowiada wyobraźnia. Tutaj można wypatrzeć najdziwniejsze stwory. Na górze Töpfer znajduje się platforma widokowa ze wspaniałym widokiem na okolicę. Jest też schronisko, więc polecamy krótki odpoczynek przy kawie. Potem wędrujemy dalej przez prawdziwe skalne miasto. Więcej informacji i fotek znajdziecie w artykule – Góra Töpfer, odkryj malowniczy szczyt w Górach Żytawskich
Skalne miasto w okolicach Jonsdorf
Okolice tego kurortu oferują kilka super szlaków. Jest w czym wybierać. Dodatkowo można je dowolnie mieszać i tworzyć swoje indywidualne wycieczki. na pewno warto wejść na punkt widokowy Carolafelsen, przespacerować się po stromych schodach Hohle Wand, a dzieciom pokazać Szlak legend (MärchenPfad), na którym spotkamy mnóstwo bajkowych stworów i poznamy ciekawe legendy. Więcej o szlakach w tym regionie znajdziecie w artykule – Jonsdorf – skalne miasto w Górach Żytawskich
Wędrując zielonym szlakiem, przejdziecie obok wielu atrakcji. Żeby dotrzeć do kilku z nich trzeba czasem zejść z wytyczonej trasy. Do odkrycia czeka tutaj mnóstwo miejsc. Jesteśmy pewni, że nie dotarliśmy do wszystkich. To idealna wycieczka dla poszukiwaczy przygód i tajemnych miejsc.
- Ściana Niedźwiedzia – widowiskowa pionowa ściana z jesionowego piaskowca, który powstał około 90 mln lat temu,
- formacja skalna “Trzy stoły”
- „Pęknięcie w Białej Skale” – wąski przesmyk między pionowymi skałami,
- kamieniołom, gdzie wytwarzano młyńskie koła,
- “Czarna Dziura” – widowiskowy punkt widokowy na stary kamieniołom,
- budynek starej kuźni,
- Skała Humboldta – rzadkie zjawisko geologiczne, wysoka skała bazaltowa, która przebiła się przez pokłady piaskowca
- skalne organy z piaskowca.
Dokładna mapa naszego szlaku
Inne ciekawe miejsca w Niemczech opisane przez nas
- Diabelski Most (Rakotzbrücke)- super atrakcja tuż przy polskiej granicy
- Zamek Kriebstein – zwiedzamy jeden z najładniejszych średniowiecznych zamków w niemieckiej Saksonii
- Kuhstall – brama skalna w Szwajcarii Saksońskiej
- Most Bastei – największa atrakcja Saksonii Szwajcarskiej