DolnośląskiePolskaŚląsk

Czy w Jaworze warto zobaczyć tylko Kościół Pokoju?

jawor atrakcje

Kościół Pokoju w Jaworze to zabytek wyjątkowy. Dla fanów historii  i architektury to punkt obowiązkowy. Zabytek wpisany na listę UNESCO przyciąga tłumy turystów. Zwiedzanie miasta zaczęliśmy od tej atrakcji. Szkoda, że nie widzieliście uśmiechów na naszych twarzach. Kościół zachwyca. Jest cudowny, ale postanowiliśmy także sprawdzić, co jeszcze warto zobaczyć w Jaworze. Poprzeczka została postawiona bardzo wysoko, więc wybaczcie, że tym razem trochę pomarudzimy. Zwłaszcza przy opisie Zamku Piastowskiego z XIII wieku. Stan techniczny, w jakim się znajduje to wielki wstyd dla władz miasta.

Perełka wśród drewnianych budowli sakralnych

Na początek mała rada dla osób, które łączą zwiedzanie z fotografowaniem. Wchodząc pierwszy raz do świątyni, warto skupić się na podziwianiu i z fotkami poczekać aż emocje opadną. My rzuciliśmy się od razu fotografować i przeżyliśmy małe rozczarowanie. Oglądając w domu przywiezione zdjęcia, doszliśmy do wniosku, że fotki mogły być lepsze. Kolejny raz wpadliśmy w taką pułapkę.

Kościoły Pokoju powstały w II połowy XVII wieku w następstwie pokoju westfalskiego, który zakończył wojnę trzydziestoletnią (1618-1648). Katolicki cesarz Ferdynand III Habsburg przyznał śląskim luteranom prawo do postawienia trzech świątyń. Jednak zgoda na budowę obwarowana była kilkoma ograniczeniami. Do budowy wolno było użyć wyłącznie materiały nietrwałe (drewno, słoma, glina, piasek). Kościoły musiały powstać poza granicami miasta, jednak nie dalej niż na odległość strzału armatniego od murów miejskich. Nie mogły mieć wież, dzwonów ani tradycyjnego kształtu świątyni. Budowa nie mogła trwać dłużej niż rok. Wydano też zakaz prowadzenia szkoły parafialnej.

Wszystkie te drobne złośliwości i zakazy doprowadziły do powstania wyjątkowych kościołów. Zbudowano trzy Kościoły Pokoju: w Jaworze, Świdnicy i Głogowie. Niestety ten ostatni nie dotrwał do naszych czasów. Został zniszczony przez pożar. Rozmach i piękne wnętrza spowodowały, że w późniejszych latach wiele miast zapragnęło podobnych kościołów. Zbudowano wówczas sześć Kościołów Łaski. Szczególnie ten w Jeleniej Górze zasługuje na uwagę. W przedstawionej powyżej liście zakazów znalazł się zapis o wieży i dzwonach. Podziwiając świątynię, od razu zauważycie, że posiada ona wieżę. W dolnej kondygnacji znajduje się nawet główne wejście. Jak to możliwe? Odpowiedź jest bardzo prosta. Wieżę dobudowano dopiero po 53 latach. Górna część nakryta jest barokowym hełmem, w którym mieści się dzwonnica. Kościół Pokoju w Jaworze często opisywany jest jako największa świątynia drewniana w Europie. Z takimi określeniami jest zawsze problem. Porównujemy powierzchnie, czy ilość miejsc dla wiernych? Świątynia w Jaworze w tej kategorii przegrywa na pewno z kościołem w Kerimäki w Finlandii.

Godziny zwiedzania: 1 kwietnia – 31 października poniedziałek-sobota: 10:00-17:00. niedziela i święta kościelne: 12:00-17:00. Bilet wstępu 10 zł, fotografowanie i filmowanie 5 zł. W pozostałym okresie zwiedzanie możliwe tylko dla grup minimum 6 osób, po uprzednim telefonicznym umówieniu, Podczas zwiedzania można posłuchać lektora, który opowiada o historii kościoła. Adres: Park Pokoju 2. Więcej informacji znajdziecie na stronie Ewangelicki Kościół Pokoju w Jaworze.

Rynek w Jaworze

Ma kształt prostokąta. Najstarsze kamienice znajdują się na południowej ścianie rynku. Wyglądają malowniczo i warto je zobaczyć. Miasto ucierpiało podczas wojny. Wiele zabytkowych budynków zostało zniszczonych. Jak w wielu przypadkach odbudowa starówki pozostawia wiele do życzenia. Niestety w czasach PRL panowały inne wzorce. Na szczęście w Jaworze nie jest tak tragicznie.

W domu pod numerem 24 mieszkała znana pisarka Henrietta Hanke. W roku 1995 na ścianie pojawiła się pamiątkowa tablica.

Dom pisarki Henriette Hank w Jaworze
Trzeci od prawej dom pisarki

Henriette Wilhelmine Hank (1785-1862) Niemiecka pisarka urodzona w Jaworze i prawie całe swoje życie związana z tym miastem. Pisała powieści familijne dla kobiet. Uznawana jest za jedną z najpopularniejszych powieściopisarek XIX wieku. Dzieła zebrane po jej śmierci wydano w 64 tomach. Została pochowana na cmentarzu obok Kościoła Pokoju. Niestety w roku 1970 jej grób podzielił los całego cmentarza. Został zlikwidowany.

Ratusz w Jaworze

Pierwszy ratusz powstał w XIV wieku. W następnym wiekach był wielokrotnie przebudowywany. Po dwóch dużych pożarach w XIX wieku został rozebrany. Nowy ratusz w stylu neorenesansowym zbudowano w latach 18950-1897. Projektantem był berliński architekt H. Guthe, który wzorował się na modnych wówczas niderlandzkich architektach. Ze starego ratusza pozostała gotycka wieża.

Jawor przez kilka wieków był stolicą księstwa świdnicko-jaworskiego. Księstwo początkowo obejmowało miasta: Jawor, Bolków, Kamienną Górę, Lubawka, Lwówek Śląski i Świerzawę. 1290 za pomoc zbrojną udzieloną Henrykowi V Grubemu, książę Bolko I otrzymał kolejne grody: Świdnicę, Dzierżoniów, Strzelin,  Ziębice i Ząbkowice Śląskie. Od tego czasu zaczął się tytułować księciem świdnicko-jaworskim. Do wybuchu wojny trzydziestoletniej było to najpotężniejsze i najbogatsze księstwo na Śląsku.

Zamek Piastowski w Jaworze

Kościół Pokoju w Jaworze przyciąga tysiące turystów. Pewnie wielu z nich rusza na spacer po mieście. Starówka, ratusz i dom pisarki Henrietty Hanke, gotycki kościół św Marcina to zabytki, które warto zobaczyć, ale w Jaworze jest jeszcze jeden wyjątkowy zabytek — Zamek Piastowski. Jednak jego stan techniczny to wielki wstyd dla władz miasta. Obecnie znajdują się w nim dziwne firmy oraz komis. Większość pomieszczeń stoi pusta. Podobno od czasu przy specjalnych okazjach organizowane jest zwiedzanie. My “podziwialiśmy” zamek tylko z zewnątrz. Cudzysłów użyliśmy świadomie. Podziwianie powinno mieć pozytywny wydźwięk, w tym przypadku pojawia się złość, rozczarowanie i niedowierzanie, że taki zabytek niszczeje.

Zamek w Jaworze to eklektyczny, wielokrotnie przebudowywany piastowski zamek książęcy. Najstarsza część pochodzi ze średniowiecza. Początkiem zamku była wieża obronno-mieszkalna. Potem pojawi się wał i fosa. W kolejnych wiekach zamek otoczono murami obronnymi i zamek ufortyfikowano kamieniem, zastępując drewniano-ziemne umocnienia. W XV i XVI wieku po zniszczeniach wojennych stracił wygląd średniowiecznej warowni. Kolejna przebudowa prowadzona przez starostę von Nostitza upodobniła zamek do rezydencji cesarskiej w Wiedniu. Ponieważ obiekt przeszedł jeszcze kilka prac budowlanych trudno stwierdzić na ile to się udało. W zamkowej bibliotece znajdował się rękopis Mikołaja Kopernika “De revolutionibus orbium coelestium”. Potem trafił do Pragi. Kiedy Śląsk został zajęty przez Prusy, w zamku urządzono więzienie. W roku 1751 przebudowano nawet wieżę zegarową na posterunek strażników więziennych. Z tej wysokości mieli doskonały widok na cały obiekt. Po II wojnie aż do roku 1956 zamku ciągle było więzienie.

Na dziedzińcu zamkowym zachowały się oryginalne cele. Masywne drewniane drzwi pobudzają wyobraźnię. Dzisiejsze więzienie to wakacje w porównaniu do takich warunków.

W zamku w Jaworze było więzienie

Wieża ciśnień

Pierwszy wodociąg w Jaworze powstał w roku 1538 roku. Woda z ujęcia przy dzisiejszej ulicy Myśliborskiej dostarczana do studni na rynku była drewnianymi rurami. Wodociągową wieżę ciśnień zbudowano w roku 1887. Rok później wraz nową siecią wodociągową oddano do użytku. Początkowo miała cylindryczny zbiornik stalowy. W roku 1984 przeprowadzono modernizację i zainstalowano trochę większy zbiornik. Stąd potrzeba przebudowy dachu wieży.

Wieża ciśnień w Jaworze z roku 1887