Historia lubi się powtarzać, czyli opowieść o kolejnym grzybku

  Z wycieczki do Żywca przywieźliśmy fotkę dziwnego grzyba. Rósł sobie spokojnie w parku tuż pod zamkiem. W towarzystwie żółtych liści i zachodzącego słońca był bardzo fotogeniczny, dlatego znalazł się w naszej relacji. Braliśmy go za trujaka. Jednak okazuje się, że to grzyb jadalny. To już drugi taki przypadek. W tamtym roku opisaliśmy siedzunia sosnowego. … Dowiedz się więcej

Żywiec

  Jeden z ostatnich weekendów spędziliśmy w Beskidzie Żywieckim. Pogoda dopisała, mieliśmy znakomite warunki do zwiedzania miasta i spacerowania po górach. Naszą relację zaczniemy od wizyty w Żywcu.   W korku na autostradzie Piątkowe wyjazdy często nie są dobrym pomysłem. Można utknąć w niezłym korku. Tym razem jednak wyjechaliśmy dość wcześnie, zdążyliśmy przed osobami wracającymi … Dowiedz się więcej