PolskaŚląskie

Żarki miasto handlu i dwóch religii

żarki atrakcje

Jeszcze niedawno nic nie wiedzieliśmy o tym małym miasteczku w województwie śląskim. Podczas wizyty w Zamku Ogrodzieniec postanowiliśmy zatrzymać się w Żarkach, żeby obejrzeć zespół zabytkowych stodół. Potem wciągnęła nas historia miasta. Zapraszamy na fascynujący spacer po Żarkach. Spędziliśmy tu pół dnia i wpisujemy Żarki na listę mało znanych polskich atrakcji turystycznych.

Miasto ma niecałe 5 tysięcy mieszkańców. Leży w centrum Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Pierwsze wzmianki o Żarkach pochodzą z XIV wieku. W roku 1556 ustanowiono targ, który odbywał się w każdy wtorek i dodatkowo trzy duże jarmarki w roku. Za udział mieszkańców w powstaniu styczniowym Żarki utraciły prawa miejskie. Odzyskały je dopiero w roku 1949.

Stodoły

Od tej atrakcji zaczęła się nasze zwiedzanie miasta. Stodoły powstały na przełomie XIX i XX wieku. Rolnicy przechowywali w nich plony oraz sprzęt rolniczy. Pierwsze budynki były drewniane i kryte strzechą. Wszystkie zostały zniszczone podczas wielkiego pożaru w  roku 1938. Nowe postawiono z kamienia wapiennego i cegieł. Kiedyś było ich 40, obecnie można doliczyć się 32 i sądząc po stanie technicznych niektórych budynków, za chwilę znikną kolejne. Trochę to dziwne, ponieważ na placu tuż obok cały czas działa największe w regionie targowisko. Odbywa się w każdą sobotę. Towary wystawiam tu nawet 500 wystawców, a liczba kupujących szacowana jest na 10 tysięcy osób. Niestety nie mieliśmy okazji zobaczyć działającego targowiska.

Fani twórczości Lecha Majewskiego znają żarskie stodoły z filmu „Młyn i krzyż”. To magiczne kino. W dzisiejszych czasach, kiedy kino stało się tylko rozrywką, fajnie jest promować filmy artystyczne. Super, że oryginalne stodoły w Żarkach brały w tym udział.

Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej

Drewniany kościół w tym miejscu istniał prawdopodobnie od XIV wieku. W roku 1706 właściciel Żarek przyznał ziemię paulinom, którzy rozpoczęli budowę murowanego klasztoru i nowego kościoła. Wewnątrz powstał barokowy ołtarz z cudowną figurą Matki Bożej. Z sanktuarium związana jest legenda, opowiadająca historię księcia Władysława Opolczyka, który obok drewnianego kościoła zrobił postój. Wiózł ze sobą ikonę Matki Boskiej Bełzkiej oraz figurę Maryi z dzieciątkiem na ręku. Grupa wędrowców była zmęczona i spragniona. Skończyła się im woda w bukłakach, dlatego przed dalszą drogą modlili się o wsparcie i wtedy stał się cud: Wtem rzeźba Maryi jakby złotą łuną się okryła. Z miejsca wskazanego ręka Dzieciątka, spod omszałego kamienia, wybiła krystaliczna struga wody, mieniąca się w słońcu srebrem i błękitem. Woda miała przy tym właściwości niezwykłe. Znużeni odzyskiwali siły, przemyte wodą rany natychmiast się goiły, chorzy odzyskiwali zdrowie… Wdzięczny za łaskę Maryi książę Władysław Opolski pozostawił świętą figurę w małym drewnianym kościółku Leśniowskim.

W sanktuarium panuje klasyczny klimat dla miejsc masowych pielgrzymek. W sezonie nie każdy się tu odnajdzie. My na szczęście zwiedzaliśmy w lutym i chyba byliśmy jedynymi turystami. Zwróciliśmy uwagę na oryginalne metalowe drzwi. Trzeba trochę siły, żeby dostać się do wnętrza.

Szlak kultury żydowskiej

Przed II wojną ponad połowa ludności w mieście była pochodzenia żydowskiego. To był ważny ośrodek handlowy i religijny dla wyznawców wiary mojżeszowej. Niemieckie czystki etniczne przeżyło niewielu Żydów. Ci, co ocaleli, wyemigrowali z Polski. Dawny budynek synagogi to dzisiaj Dom Kultury. Jest pięknie odremontowany, ale jego dawne przeznaczenie można od razu rozpoznać. Synagogę zbudowano w roku 1870 w stylu mauretańsko-neoromańskim. II wojnę przetrwała w bardzo złym stanie. Zaadaptowanie w latach 50. XX wieku na potrzeby ośrodka kultury pozwoliło zabytek uratować. W Żarkach były trzy synagogi. Przetrwała tylko jedna.

synagoga w Żarkach

Powstała specjalna trasa turystyczna. Liczy kilka przystanków i można ją przejść w około 1,5 godziny. Na stronie Informacji Turystycznej można znaleźć doskonały audio przewodnik z opisem trasy. Szlak składa się z następujących przystanków: dom przy ulicy Częstochowskiej, gdzie w czasie wojny ukrywała się jedna z żydowskich rodzin, stary kirkut (ul. Górki), kirkut na Kierkowie- ul. Polna, synagoga ul. Moniuszki, Stary Rynek z charakterystyczną żydowską zabudową i okolice Rynku, gdzie znajdowało się getto. Pokazany na fotkach kirkut powstał w roku 1821. Zachowana najstarsza macewa jest z roku 1853. Na cmentarzu zachowało się około 700 nagrobków.

Ruiny kościoła św. Stanisława

Ta niewielka świątynia została zbudowana w drugiej połowie XVIII wieku. Barokowy kościół wzniesiono na wzgórzu Laskowiec z kamienia wapiennego. Historycy nie wiedzą, co doprowadziło w XIX wieku do zniszczenia budynku. Do naszych czasów dotrwały resztki ścian.  Co roku, 8 maja w ruinach odprawiona jest msza święta poświęcona patronowi św. Stanisławowi.

Super widoki na dolinę Warty

Kuesta Jurajska to wielokilometrowy próg skalny, ciągnący się z południa na północ Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Wysokość względna skarpy wynosi około 70 metrów. Wzdłuż kuesty prowadzi droga krajowa nr 792. W kilku miejscach można podziwiać niezłe widoki. Najlepszy punkt widokowy jest chyba tuż przed miejscowością Żarki. Pod stopami rzeka Warta z licznymi zakrętami i przemysłowa panorama Zawiercia i Myszkowa. Dymy z fabryk w gratisie. Sokole oczy mogą wypatrzeć białe jurajskie ostańce.

Lipa “Babka”

W niewielkiej odległości od ruin kościoła św. Stanisława, przy tej samej drodze stoi wiekowa lipa. Drzewo ma  500 lat i podobno pod jej konarami odpoczywał król Jan III Sobieski przed wyprawą na Wiedeń.

lipa babka w Żarkach ma 500 lat

Muzeum Dawnych Rzemiosł

Na potrzeby placówki zaadaptowano przedwojenny młyn elektryczny. Muzeum działa od roku 2015. Podczas zwiedzania poznamy historię pięciu rzemiosł obecnych w Żarkach od wieków: piekarstwa, młynarstwa, bednarstwa, szewstwa i kołodziejstwa. Ciekawe, czy współczesna młodzież potrafi rozpoznać, czym zajmowali wymienieni rzemieślnicy? Muzeum to doskonała lekcja historii. I nie chodzi o daty i fakty. Tutaj można poznać życie codzienne mieszkańców i to przecież w czasach nie tak bardzo odległych.

Bilet normalny kosztuje 22 zł, ulgowy 19 zł. Dzieci do lat 3 mają wstęp wolny. Godziny otwarcie: od stycznia do marca – wt.-pt. 8.00-16.00, sob. 10.00-16.00, w niedzielę i poniedziałek nieczynne, kwiecień i październik: pon.-pt. 8.00-16.00, sob. 10.00-16.00, niedz. 11.00-16.00, od maja do września: pon-pt. 8.00-16.00, sob-niedz. 10.00-18.00, listopad i grudzień: pon.-pt. 8.00-16.00, sob. 10.00-16.00, w niedzielę nieczynne.

Nasz artykuł powstał dzięki współpracy z Hotelem Poziom 511